Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

wanda445

Zachęcam do głosowania i wypowiedzi.

tajunka

Jeśli mogę coś wtrącić- "starszym" trudno ocenić jednoznacznie, czy zapisy elektroniczne są wygodne, tak samo jak "pierwszak" nie oceni, czy dobrze by mu było tak jak jeszcze rok temu... Ja zapisywałam się w kolejce, w sali zapełnionej stoliczkami, i mimo ogólnego zamieszania związanego z moją specjalnością nie narzekałam specjalnie na sposób zapisu. Może nawet lepiej było, bo ewentualne pytania można było zadać na miejscu.
Zaznaczam tradycyjne zapisy i niech się młodzi wypowiedzą Wink

sweet88

Ja nie wiem jak wyglądają tradycyjne zapisy ale z tego co słyszałam nie raz nie można było sie dostać na to co się chciało poza tym kolejki i dużo przepychania, a ponieważ mam internet w domku to stwierdzam że lepiej było przez neta Wink

tajunka

A ja nieraz słyszałam, że przy zapisach elektronicznych też zabrakło na czymś miejsc.

sweet88

No to fakt Wink

Niezależnie od sposobu zapisu obowiązuje zasada kto pierwszy ten lepszy...

agi

Kto pierwszy ten lepszy? Laughing

Na gimnastykę korekcyjną, na którą się zapisałam, zamiast 15 osób (taki był limit miejsc) przyszło ponad 20. Po prostu osoby, które naprawdę mają problemy (są po operacjach kręgosłupa, mają grupę inwalidzką), stwierdziły, że i tak muszą zostać przyjęte, bo tylko w tym mogą brać udział. Rezultat? Osoby, które zapisały się przez internet, w połowie zostały przeniesione na inne zajęcia lub inny termin. Kocham sprawiedliwość! Mad

tajunka

No to po co zdrowe osoby zapisują się na gimnastykę korekcyjną?

adriadna

mi koleś od wf'u powiedział, ze powinnam do tej grupy chodzić, bo mam chore kolana O.o
więc wiesz, są tam osoby mniej lub bardziej chore. może i jestem chora, ale nie czuję się na tyle niesprawna, aby nie uczeszczaś na normalne zajęcia.

aleandra

No generalnie kijowo trochę z limitem miejsc na gimnastykę korekcyjną - wszystkim nie dogodzisz, ale ci, którzy posiadają skierowania od lekarza/lekarzy powinno się umożliwić ćwiczenia korekcyjne.

Shinyu

Moja kumpela się na korekcyjną zapisała żeby się nie wysilać przy innym sporcie Razz

Chociaż jakieś problemy ma, ale raczej wątrobowe... Ja oceniam że elektroniczne zapisy są lepsze, bo dobra jestem w te klocki (tj. czajenie się na coś na necie. Doświadczenie w walkach na allegro ;P). Chociaż w szybkim biegu na zapisy i delikatnym przepychaniu się w kolejce też zdolności mam... chyba jestem odpowiednio przystosowana do życia xD

alison

Akurat miałam okazję "przetestować" oba rodzaje zapisów. Wydaje mi się, że jednak takie tradycyjne kolejki przy stoliczkach są lepsze. Przy elektronicznych w ciągu 60 sekund miejsca na niektóre wf-y są już zajęte... Ja się akurat zapisałam na mniej rozchwytywaną dyscyplinę (kosz), ale i tak miejsca się szybko skończyły.

ćma

ale przy zapisach tradycyjnych też mozna było się nie doczekać.
myślę, że powinna być opcja zmian jeszcze przez jakiś czas po zapisach. albo możliwość przepisania się później, za porozumieniem z wuefistami.

ale ogólnie - chyba wygodniej Wink

zdecydowanie wygodniej Wink

alison

Dobra, teraz pytanie za 10 punktów - jak jest z zapisami na wf na 2 semestr? Czy domyślnie zostajemy tam gdzie byliśmy, i ewentualnie jak ktoś ma życzenie, to się przenosi; czy wszyscy od nowa na hurra się zapisują?

Shinyu

Dobre pytanie, ale ja uznaję że dalej chodzę na karate w srodę o 9:45. Co prawda podobno w drugim semestrze mam wtedy jakiś wykład, ale najwyżej się przepiszę.

tajunka