Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

bercik

Moze ktos wie, jak jest na UAM-ie z opieką zdrowotną.?? nie jestem z Poznania, i nie widzi mi się wracac do domu kiedy jestem chora. Czy mozna dostac jakas ksiazeczke zdrowia, dzieki ktorej bede mogla sie leczyc w P_oznaniu?? czy jak?? jakies skladki na ubezpieczenie?? moze ktos wyedukowany się wypowie Smile

bedę bardzo wdzięczna

Nec

Ubezpieczenie zdrowotne masz odgórnie, jako studentka. Jeśli jesteś z innego województwa, to możesz bez ograniczeń przepisywać się do innych lekarzy w WLKP, jeżeli jesteś z WLKP, to raz na pół roku możesz przepisać się do innej przychodni [jeżeli będziesz to robić częściej, to jest to już odpłatne]. Przepisanie się do innej przychodni polega na wypełnieniu krótkiego formularza w przychodni, do której masz zamiar się udać.
Książeczkę zdrowia powinnaś już otrzymać, ewentualnie udać się do swojego dziekanatu po nią. Nie jest ona konieczna do podjęcia leczenia, ale niektórzy wykładowcy wymagają wpisu "zwolnienia" lekarskiego do książeczki, by uznana Ci została usprawiedliwiona nieobecność.

nati87

Shinyu

Właśnie, niektórzy moi znajomi dostali takie książeczki, a niektórzy nie i nawet nikt o nich nie mówi... Nati, u nas powinniśmy sami je zabrać, czy dopiero jak się pojawią to nam je rozdadzą czy jak?

Nec

NA PEWNO nikt wam ich nie przyniesie. Tego jestem stuprocentowo pewien. Możecie spytać się w sekretariacie, czy im coś wiadomo o książeczkach i czy mogliby się dowiedzieć, jeśli macie bliżej sekretariat niż dziekanat. Poza tym, jeśli wam nie wydali, to nic się nie stanie - po prostu wykładowcom, którzy wymagają książeczek należy wytłumaczyć sytuację i tyle. Póki co - zwolnienia na karteczkach, receptach itp. Ważne są pieczątki i podpisy.

nati87

tajunka

Na pedagogice nie czekajcie na książeczki, ja jestem na drugim roku i do teraz sama do mnie nie przyszła. Żeby ją odebrać, trzeba w dziekanacie złożyć wniosek na kartce i zdjęcie. Swoją drogą, życzę powodzenia, byłam z koleżanką, która pytała co ma być na wniosku, i kobieta nie powiedziała jej niczego konkretnego, za to spojrzała na nią jak na idiotkę, zupełnie jakby informacje były wypisane półmetrowymi literami przy wejściu do dziekanatu Rolling Eyes

Ananke

Oj tam, macie problemy. Fakt, u nas na pedagogice należy złożyć wniosek, zdjęcia ode mnie nie chcieli, wyjęli sobie z segregatorka. Wniosek? Coś w rodzaju 'Zwracam się z prośbą o wydanie studenckiej książeczki zdrowia, przydatnej przy wizytach lekarskich. (Proszę o pozytywne rozpatrzenie prośby) Z poważaniem. '

Tylko tyle, a na drugi dzień książeczka jest Razz

Teraz muszę tylko ją przedłużyc, bo ciągle zapominam... W sumie jeszcze z niej nie korzystałam, ale ważne, że jest Razz

Powodzenia Wink

tyneczek

a ja na fil Chor-Serb odebrałam książeczkę razem z legitymacją Very Happy