|
Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu Forum Studentów - UWAGA!!! aktywacja konta następuje w przeciągu 24h, jeśli kogoś konto nie zostało aktywowane prosze o kontakt sylwia.los@interia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nec
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:29, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<polemika mode>
To czy będziemy samotni zalezy od nas w największej mierze, prawda? Nikt nie będzie mi chyba próbował wmawiać, że ktoś jest skazany na samotność pomimo licznych prób zaprzyjaźnienia się z kimś..
Można być garbatym, koślawym, otyłym, chudym - a tak naprawdę w kwestiach takich jak znajomości to to nie ma większego znaczenia. Tu faktycznie liczy się to, co się soba reprezentuje - ergo samotność moim zdaniem wynika tylko z własnego zachowania. Osobą samotną może zostać ktoś, kto sam w ową się wpędził. A jeśli ktoś zachowuje się tak, że odpycha od siebie ludzi - to chyba znaczy, że do tego dąży.. Osoba która dąży do samotności nie będzie narzekać na samotność raczej.
Jasne, że może sie tak stać, że ktoś będzie nieważny, nikt nie będzie brał tej osoby serio - ale to też kwestia zachowania - nie? Nieśmiałość to nie wytłumaczenie - albo się bardziej pragnie znajomości, albo się bardziej pragnie swojej introwertycznej osoby. Porównując - są dwa ciastka - nie ma "chciałbym to, ale tamto też jest fajne" - jesz to ciastko, które Ci bardziej pasuje [a później jesz drugie ]. Samotność to skutek zachowania, to nie jest IMO w żaden wielce istotny sposób uwarunkowane behawioralnie..
Chciałem jeszcze powiedzieć, że moje, jak ktoś to określił, pesymistyczne podejście nie wyklucza się wcale z "carpe diem". Nihilizm to raczej bardzo dobra podstawa do hedonizmu. Los bywa i jest okrutny, co w zasadzie jest napędem dla zachowań chwalących pociąg do życia. Nie mniej jednak, warto moim zdaniem mieć świadomość tego co nas otacza. Nie lubie oszukiwania się - świat to cholernie paskudna dziura i wszyscy umrzemy niedługo, bo nikt o to nie dba.
Przeto pijmy
</polemika mode>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tajunka
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 23:44, 12 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nec, ale wiesz, ja bardzo nie chcę być samotna, wręcz uwielbiam być z ludźmi i robię wszystko, żeby z nimi być- a mimo to czasem, a nawet często, czuję się tak samotna, że aż szkoda gadać. Zresztą, człowiek najbardziej czuje się samotny wśród tłumu ludzi.
A pesymistką chyba jestem, chociaż twierdzę, że to tylko realizm.
Pijmy? Ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nameless
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Wschodu
|
Wysłany: Nie 0:19, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
to wszystko to typowe młodzieńcze lęki i zwyczajny strach przed wzięciem życia w swoje ręce. nihilizm, dekadentyzm, jasne, spoko, to takie jazzy jest. zło, mrok i no future. trochę więcej wiary, proszę państwa. to, co w życiu najpiękniejsze docenia się zazwycaj wtedy, kiedy zapada już wyrok. obyście nigdy nie musieli zaznać tego uczucia, obyście. nie warto stawać do świata plecami, on też bywa dobry, kwestia spojrzenia.
i tak myślę - jeśli już teraz, u progu kariery nie widzimy perspektyw, to kim będziemy za 5-10 lat? obudźmy się, to nasze życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kóla_zagóla
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie ma życia na księżycu
|
Wysłany: Nie 12:56, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nameless życie kocham i szanuję, ale co to za życie bez strachu albo cierpienia? ujnia, nie życie pot i krew są spoko, jeśli dzięki nim wiem, że żyję. (się powtarzam, się powtarzam)
a w kwestii strachów - dzisiaj pod prysznicem (bo przemyślenia życiowe miewam najczęściej pod prysznicem i przy myciu zębów :p) doszłam do wniosku, że najbardziej to się boję, że nawet za te pięć lat dalej nie będę miała nic pod czaszką.
Ciękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nameless
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Wschodu
|
Wysłany: Nie 13:01, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
masz rację, grunt, żeby ten strach nie był na tyle paraliżujący, żeby uniemożliwiał normalne funkcjonowanie. z tego strachu trzeba czerpać naukę, a nie poddawać mu się. rozwój człowieka polega na pokonywaniu ograniczeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Starski
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ummagumma
|
Wysłany: Pon 13:52, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja takich rzeczy sie nie boje, w koncu zycie jest dla ludzi, miliony przez to przechodza, wiec czemu ja mialbym nie dac rady.
Ale jest jedna rzecz - domofony. Nienawidze domofonow po prostu, serio. Bez zadnych sensownych przyczyn, taka bezpodstawna fobia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nameless
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Wschodu
|
Wysłany: Pon 14:10, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja też! ja też! strraszne:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Quetzi
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konin
|
Wysłany: Pon 15:52, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No to pretenduje do Nagrody Lęku Roku... O różnych fobiach słyszałem, ale o domofonach pierwszy... No nic, ja też mam różne dziwne, więc się nie zamierzam czepiać, broń Boże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Starski
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ummagumma
|
Wysłany: Pon 15:55, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ale ja serio mowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tajunka
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 16:03, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nameless, ja nie mówię, że nie widzę perspektyw, ale jak mnie pytają, czego się boję, to odpowiadam. Tyle, że do postawy typu no future baaardzo mi daleko.
Eee, Starski, domofonów? Toć one takie fajne są :>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nameless
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Wschodu
|
Wysłany: Pon 17:08, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Starski napisał: | ale ja serio mowie |
hehe, ja też. zawsze parę minut czekam czy aby nikt nie będzie wchodził/wychodził, coby się chyłkiem wedrzeć do srodka. Nie wiem co to jest, bez sensu. Ale tak mam i koniec. Takoż, na przekór całemu światu Cię rozumiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Starski
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ummagumma
|
Wysłany: Pon 17:45, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
W koncu ktos kto mnie rozumie :>
Czyli nie jestesm az tak dziwny jak myslalem, niektorzy podzielaja moje fobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kóla_zagóla
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie ma życia na księżycu
|
Wysłany: Pon 20:44, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nameless, ja sie nie boje domofonow, ale bardzo nie lubie z nich korzystac.
wydaja sie takie... zdradliwe :p i groźne.
wolę drzeć się przez okno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diablica
Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:56, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm ciekawy temacik więc cierpie ostatnio na bezsenność wogóle raczej prowadze życie nocne i miewam problemy z zasypianiem czy boje sie śmierci? :> staram sie o niej nie myśleć... uważam, że należy żyć tak by życie sprawiało nam radość i przyniosło uśmiech każdego dnia trzeba żyć z dnia na dzień a czego się boje? trudne pytanie... chyba przyszłości... tego co będzie i jak to wszystko sie ułoży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Starski
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ummagumma
|
Wysłany: Wto 11:19, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
O jezu! To juz trzecia osoba ktora wie ze domofony sa zle, kto by sie spodziewal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|