Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

sweet88

Po prostu super zrobili z tym wf Evil or Very Mad

Mogli napisać, że dziś można tylko na 1 zestaw się zapisywać...Polowałam na taniec albo na aero i w ostatniej chwili dzwonie do kumpeli która mi powiedziała, że tylko ten 1 zestaw jest więc w ostatnich sekundach zapisałam się póki co na aero bo później by miejsc nie było...Teraz nie wiem czy ryzykować zapisy na taniec bo najpierw bym się musiała wypisać z aerobiku...No chyba, że zadzwonię i poproszę o drugi żeton, może mi dadzą Razz

nati87

Jak wasze nastroje przed jutrzejszym dniem?? do mnie to jeszcze nie dociera, powiedzcie, że to nieprawda.... i jeszcze zaczynamy czwartkiem, który dla mojej grupy zawsze jest najgorszy-przyjemność w postaci angielskiego <blee>

tajunka

Hmm, do mnie jakoś dociera, może dlatego, że we wrześniu byłam kilka razy na wydziale i "przypomniałam" sobie o jego istnieniu. Dla kogoś, kto miał beztroskie wakacje i nie widywał WSE, to faktycznie może być trauma Wink

nati87

jak wrażenie po pierwszym dniu?? Smile

bo u mnie suuuuper, wręcz cudownie... Pierwsze ćwiczenia miałyśmy odwołane, więc stwierdziłyśmy, że nie będziemy czekać 1,5 godzine po to, żeby przez kolejne 1,5 się męczyć i grupowo zwiałyśmy z angielskiego= zajęć brak, zlądowałyśmy na starym rynku (tajemnicza wiadomość na pręgierzu pochodzi od nas-świry na maxa) Very Happy

ciekawe czy jakiś kierunek tak wspaniale rozpoczął rok akademicki jak my Razz

sweet88

Mnie również się podobał pierwszy dzień po wakacjach na uczelni Razz

Ćwiczenia zaczynaliśmy o godzinie 8:00, później mieliśmy mieć 3 okna i dopiero angielski i diagnozę psychopedagogiczną więc w teorii powinniśmy kończyć o 18:15. Jako, że pierwsze i ostatnie ćwiczenia mamy z tą samą babką to zrobiła nam o tej 8:00 zajęcia organizacyjne z dwóch przedmiotów na raz i powiedziała, że dziś nie musimy tak długo zostawać więc nasza starościna zadzwoniła do kobiety od anglika i odwołała zajęcia Razz

Podsumowując, mój pierwszy dzień na uczelni zakończyłam o godzinie 9:00 Very Happy

tajunka

nati87

chyba żartujesz..... Evil or Very Mad

a ja sie dziwiłam czemu Agata do mnie dzwoniła w czasie niby angielskiego... A czemu one się cofnęły.... o ja pierdziele, będzie zonk Razz

Co za ludzie...

tajunka

Z tego co zrozumiałam, nie wiedziały co jest grane i dlaczego nikogo nie ma ;>

nati87

<sciana> to chyba oczywiste,że jak przychodzą 3 osoby i nikogo nie ma to nie trzeba się zastanawiać tylko od razu wiać Razz

no ale przynajmniej za tydzień będzie "wesoło"

sweet88

Może nie będzie tak źle Smile

według mnie bardziej wesoło by było gdyby nikt nie przyszedł Razz

wtedy to by się dopiero wkurzyła kobieta Razz

nati87

Ale wtedy możnaby było wymyślić jakąś ściemę, a osoba, którą wyznaczyłyśmy do ściemniania bo babka ja najbardziej lubi przyszła na zajęcia. Ale nic to - przynajmniej coś się dzieje Razz

Shinyu

Ja pamiętam że chciało mi się spać. Bardzo miły był ten 2 października. Właściwie zastanawiam się jak udało mi się wstać o 6, skoro parę godzin wcześniej wciągałam sobie jeszcze sziszę i popijałam piwko z nowymi fajnymi znajomymi ;P Integracja z innymi specjalnościami - to jest właśnie najcudowniejsze w tym, że zaczynamy znowu studia Very Happy

Czekam tylko teraz na zaproszenia do akademika xD

Kika

a my chyba padniemy na tym drugim roku... trzaba było byc na naszym angielskim - jedna babka lepsza od drugiej, jedna dziewczyna już miała łzy w oczach nawet jak wyszła z sali, że nic nie umie Shocked

mamy pod rząd:
1) writing & speaking
2) listening & speaking
3) reading & speaking
4) grammar & speaking

i po licho tyle speakingu
na WSJO to przynajmniej byly osobne zajecia speaking, a reszta - writing, phonetics i grammar bylo osobno... :/

a jutro mnie czeka pół dnia "zawodowego" anglika na zaocznej infie... ech...

na co się zapisałyście w końcu na WF?

sweet88

Ja się zapisałam początkowo na aero ale wczoraj zdążyłam się przepisać na taniec Very Happy

Kika

sweet, a kiedy? tzn w który dzień i na którą?