Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

Shinyu

Uuu powodzenia z karate życzę, blogowa kumpela z UAMu kiedyś opisywała jak zapisanie się na to graniczy z cudem. Ale podobno bardzo fajne, więc jeśli Ci się uda to bierz to Wink

Gdybym ja miała możliwość to bym wzięła lekką albo biegi. Czy studenci zaocznych mogą w jakiś sposób korzystać z obiektów sportowych UAMu? Bo się przeraziłam co się stanie z moją kondycją przez ten rok O.o

tajunka

sweet88

Serio?? A ja myślałam że wf jest na pierwszych 2 latach. To super bo nie cierpię wf Very Happy

tajunka

Przez dwa lata to tylko na jednolitych magisterskich.
Hmm, nie cierpisz wf? Ja nie cierpiałam w liceum, bo większość czasu była siatkówka której szczerze nienawidzę, ale tutaj masz taki wybór dyscyplin, że nie możesz nie lubić każdej...

Shinyu

Wybacz Tajunka za mą ignorancję, ale jak wiedziałam że wf jest zazwyczaj przez dwa lata to nie wpadło mi do głowy że może być inaczej po tym jak wprowadzili ten podział Very Happy

I w sumie racja, wf szkolny nie ma nic wspólnego z takim na studiach. Wybiera się to, co się lubi. I ćwiczy się dla siebie. Ja w gimnazjum miałam lekkiej i biegania bardzo dużo, ale nienawidziłam przymusu - że to na zawody lekkoatletyczne trza chodzić, na dodatkowe treningi itp. A teraz najchętniej właśnie to bym kontynuowała.

tyneczek

A kto chce się pluskać w basenie Question

ja chętnie xD (widzę, że wątek wf ciągnie się już w dwóch działach Wink

)

Shinyu

Nie umiem pływać Very Happy

A pływalnia jest na Morasku, daleko ;P

tajunka

kropka

Ja się chcę zapisać na naukę pływania, a jeśli nie to to może karate albo judo? a w-f jest koedukacyjny?

sweet88

Dla mnie wf zawsze był stresujący i dlatego go nie lubiłam. A z tym wybieraniem co się lubi to wcale nie jest tak różowo z tego co słyszałam... Mi np z tego wszystkiego tylko aerobic odpowiada bo lubię takie rzeczy a z tego co mi wiadomo to żeby się załapać na niego trzeba mieć duuuuużo szczęścia.

tajunka

Diablica

No to może i ja się tutaj w końcu odezwę Razz

na początek witam nowe osóbki Wink

ktoś zadał pytanie o poziom języka obcego... Laughing

no więc... może żależy jeszcze na kogo się trafi... ale ten poziom wysoki nie jest Razz

jednym słowem - masakra Razz

tak jest przynajmniej z angielskim Razz

to do jakiego poziomu cie przypiszą zależy od tego jak wypadniesz na teście... który nam przynajmniej w zeszłym roku zrobili na takim tym pierwszym spotkaniu organizacyjnym na uczelni Razz

co do w-fu... jest tyle dziedzin, że naprawde każdy może znaleźć coś dla siebie Wink

jak nie lubisz się przemęczać to była nawet taka opcja jak "szachy" Razz

ja w zeszłym roku chodziłam na aerobic Wink

tajuś... to nasza przygoda z w-f już dobiegła końca? Razz

Shinyu

Ło Diablica, pamiętam Cię z zeszłego roku Razz

Znaczy pamiętam Twój nick na tym forum xD
O, o szachach też słyszałam że były, ale teraz chyba nie ma. I chyba jazda na rolkach też była? Rany, to okrutne że teraz ten wf tylko rok ma trwać. W liceum nie marzyłabym o czym innym, ale ten studencki wf brzmi tak fajnie... Very Happy

A ja lubię też fitness jazdę na rowerkach ;P Takich stojących, stacjonarne się chyba nazywają. Znacie może jakiś dobry poznański klub fitness gdzie jest coś takiego? Jeśli mieliby tanie karnety to może bym się zapisała.

tajunka

Ooo, kto tu się pojawił! Moniś! Właśnie myślałam niedawno, żeby Cię zagonić na forum, gdy były te pytania o poziom języka- ale widzę że czytasz w moich myślach Wink

Ano, dobiegła końca. Szkoda trochę, no ale zawsze można sobie coś zorganizować poza uczelnią (ale nie za darmo Razz

).

Diablica

Wiesz... wydaje mi się, że jak np. teraz miało się dobry kontakt z prowadzącym zajęcia to nie byłoby problemu, żebyś w tym roku też przychodziła Wink

Tajuś... widzisz Razz

było trzeba mówić, bo ja rzadko tu zaglądam... siedze na innych forach więc nie moge zagłębiać się w każde, bo bym od kompa chyba nie odchodziła Razz

Shinyu... ooo skoro pamiętasz mój nick to chyba czasem tutaj jednak bywałam Wink

hehe