Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

Starski

Co do pubow - na piwo najchetniej do Dzika (ulica bodajze Dluga, w bok od Polwiejskiej), nie wiem w zasadzie czemu, moze mila obsluga, moze dlatego ze puszczaja tam muzyke znosna dla wszystkich, a to wazne bo towarzystwo w Poznaniu mam rozne, moze dlatego ze tanio jak w Deja Vu. W Deja Vu daja tez co prawda w jakies dni tygodnia piwo 'studenckie' za 3zl, ale nie pijcie tego, chyba ze juz jest pozno i zatraciliscie cale wyczucie smaku Very Happy

A na imprezy powazniejsze, nie wiem, ale napewno nie "Czarna Owca" z powodow podanych juz wyzej przez kogos Razz

Quetzi

Khem Khem, to ja może uzupełnię prośbę... A adresiki ewentualnie też można prosić? Ja wierzę, że masa tych miejsc jest świetna, ale kurczę, chciałoby się popróbować własnoosobowo też.

Dziękuję za uwagę Smile

.

Starski

Gdybym tylko wiedzial... ale ja tylko wiem jak tam dojsc, adresy mnie nie interesuja Razz

kóla_zagóla

Starski to obrazowo wytłumacz (do dzieła!)
...to ja też na tym skorzystam (:

Quetzi

Właśnie Kóleczko - załóżmy Front Przeciw Ukrywaniu Adresów Fajnych Lokali! Smile

Rzekłem. Wykonać Razz

King

Diablica

Jeśli chodzi o puby to najczęściej long (mieści się niedaleko Okrąglaka Wink

)... a kluby... Zeppelin...

ostatnio byłam też w balzacu, ale aż za dużo ludzi, strasznie gorąco... Razz

agul

co do piwa w Tubie to ykhm... male piwo jest w cenie duzego i kosztuje... 8zl Smile

i nie polecam chodzic tam w wakacje, o 2 zamykaja lokal Razz

Starski

To to wyzej, profesjonalne podejscie Very Happy

Co do Colloqium, to slyszalem (ale nie sprawdzalem, wiec w zasadzie sprzedaje tylko plotki Razz

), ze w weekendy wieczorami zbieraja sie tam ci, ktorych nie stac na dojazd do Manieczek :/
Ja tam bylem raz, nie w weekend i wieksza grupa ludzi wiec ciezko mi cos powiedziec.
Za to w srodku dnia faktycznie glownie przesiaduja tam studenci AE

Grejsi

Starski

Szczerze mowiac wole wydac troche wiecej niz nie czuc zadnej przyjemnosci z picia, wiec wydaje wystarczajaco duzo zeby kupowac Lecha, Tyskie, Zubra, Smirnoffa, Sobieskiego, Wyborowa itd. Nie zeby to strasznie duzo bylo, ale moznaby taniej, tyle ze np. Absolwent mi przez gardlo nie przechodzi

aku

No no, moje bystre oko wypatrzyło pub dubliner nieopodal budynku wydziału filologii polskiej kiedy szłam składać dokumenty... a z opisu Kinga wynika że jest wprost stworzony dla mnie Wink

Jeśli chodzi o trunki to rzeczy typu siarczyste wińska spożywam tylko w plenerze... W pubach szukam poza piwem szarlotki (mój ulubiony drink) i krwawej mary, sangrię też lubię. Ah, no i oczywiście nieocenioną wódkę z red bullem.

tajunka

Połączenie tych dwóch wypowiedzi obrazuje mniej więcej to, co chcę powiedzieć:

agul

haha, no to widze ze mozemy zalozyc maly funclub sangrii Razz

najlepsza jest ta z biedronki za 9,89 (1,5l Razz

).

King, jestem pod wrazeniem Smile

opis jest swietny, postarales sie Smile

cos czuje ze bedzie bardzo przydatny Very Happy

kóla_zagóla

tajunka, też lubię karmi kawowe Very Happy

nie piję (już) wódki, bo źle się po niej czuję :p (uraz)
najbardziej lubię Carlsberga, Grolscha, Pilsnera (w galerii i z sokiem :p), Żywca, Tyskie i Specjala Czarnego (teraz już chyba też tylko z sentymentu :p)
nie cierpię warki i lecha (psieplasiam?)

a z plonków to najbardziej komandosa pstrąga, leśny dzban, lipowo-miodowe, grand-citron i te wszystkie bzdurne, owocowe Very Happy

nie lubię (już) WIŚNI.
(a w Zecie jest grand-cherry butelkowane!)
z droższych win nie pamiętam, ale koleżanka ma korki i etykiety Very Happy

zresztą wina piję zawsze z nią, więc w sklepie poznajemy ("takie w zielonej butelce, nie ciemniejszej!, miało dłuższą szyjkęchyba, no biała etykieta, noooo. na B!") xD