Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

kiko

Witam Wszystkich!
Jestem tegorocznym maturzystą i interesują mnie kierunki humanistyczne, coś pokroju socjologia (choć wiem, że po tym kierunku-jak po każdym humanistycznym-bardzo ciężko o odpowiednią pracę), resocjalizacja, bądź praca socjalna. Już za tydzień piszę próbną maturę OPERONu, więc będę wiedział na czym stoję, ale mimo wszystko pozwolę sobie na podanie spodziewanych się wyników Razz

:

polski (podstawowy) - 70 %
angielski (podstawowy) - 75 %
WOS (podstawowy) - 75 %
geografia (rozszerzony) - 60 %

to tylko przypuszczenia, bo tak jak pisałem wiele się wyjaśni za tydzień. Zaznaczę tylko, iż rozważam WOS na rozszerzonym. Czy są jakieś szanse i mogę w ogóle startować na UAM? Jak to wygląda z tegorocznymi progami punktowymi? będę wdzięczny za pomoc i wszelkie sugestie.

Shinyu

Moim zdaniem z podstawowymi nie da rady się nigdzie wepchać. Kiedyś to można było na pedagogikę, ale teraz nawet tam już uwzględniają poziom rozszerzony. Oczywiście z podstawą można zdawać, ale traci się na tym tyle punktów, że nie ma co myśleć o dostaniu się.
Z takimi wynikami byłoby możliwe dostanie się na jakieś kulturoznawstwo, filozofię czy filologię polską, ale gdyby matury były na poziomie rozszerzonym. Jeśli myślisz o UAMie, to tylko taki poziom.

kiko

Czyli dobrze rozumiem, że każdy z powyższych mam zdawać na rozszerzeniu?
Lepiej np z polskiego rozszerzonego 'zdać' /te 40 - 50%/, niż bardzo dobrze wypaść na rozszerzonym?
hmm.. a ja myślałem najbardziej o resocjalizacji...
Trochę mnie postraszyłaś.
Chyba odpadam już na starcie:( Sad

kiko

pardon:
Lepiej np z polskiego rozszerzonego 'zdać' /te 40 - 50%/, niż bardzo dobrze wypaść na podstawowym?***

Shinyu

Dokładnie, lepiej wypaść lepiej na rozszerzonym, bo nawet jeśli z podstawy będziesz miał maksymalne ilości punktów, to przez wagi tych przedmiotów (0,15+0,15+0,3 na 1) zdobędziesz nie więcej niż 60%. Nie wiem czy rozumiesz, nie będę próbowała dokładnie tłumaczyć no ale tak wychodzi. Więc zdecydowanie lepiej rozszerzony - dopiero od tego roku tak ustalili, więc może próg spadnie. Na resocjalizację jest jeden z wyższych z WSE, ale zawsze możesz próbować pisać odwołania lub dostać się na inną specjalność i się przenieść. Mamy dość fajnego dziekana od tego roku ;P

Cóż, cokolwiek wymyślisz, życzę powodzenia

tajunka

Jeden z podstawowych błędów jest taki, że chcesz iść na studia humanistyczne, a nie zdajesz historii - ona jest na pedagogice najlepiej punktowana (na równi z biologią). Na socjologii prawdopodobnie też, zawsze tak było. Nie zmieni tego nawet WOS, zwłaszcza zdawany na poziomie podstawowym Rolling Eyes

Pewnie powiesz, że w historii źle się czujesz - cóż, czasem trzeba cierpieć, jeśli komuś zależy na danym kierunku Wink

kiko

Tak, zdaję sobie z tego sprawę, ale uwierz mi, że gdybyś miała TAKĄ nauczycielke od historii, to też byś się jej nie odważyła zdawać na maturze/na całą klasę humanistyczną nikt nie zdaje, o czymś to świadczy, prawda?/ Ale do rzeczy. Nie wiem, dlaczego historia (i o dziwo biologia!) jest tak faworyzowana ponad WOS, np na pedagogice. Nie wnikałem dokładnie w program, ale wydaje mi się, że wiadomości z WOSu są o wiele bardziej przydatne, aniżeli z historii, a już na pewno z biologii... Chyba sposoby rekrutacji już się nie zmienią, prawda?;/ Poza tym, nawet gdybym zaczął się przygotowywać z historii do matury to po prostu nie zdążę w te pięć miesięcy, które mi zostały. Co do WOSu, to już zmieniłem zdanie i zdecydowanie czuję się na siłach zdawać rozszerzony, tak samo z angielskim. Tylko czy ciągle jest sens? Sad

Sami rozumiecie, nie chce skończyć na zaocznych, bądź prywatnej z dobrze zdaną maturą!

tajunka